Dzień w dzień powtarzasz te same zachowania. Dlaczego robisz to, co robisz? Czemu nie osiągasz swoich celów? Znowu coś Ci nie wychodzi? Dlaczego gdy znajdujesz w sobie siłę, żeby coś zmienić, to przychodzi Ci to z trudem?

Okazuje się, że czasem w realizacji naszych celów przeszkadzają nam, a często nawet uniemożliwiają ich osiągnięcie, złe nawyki, czyli czynności, które determinują nasze życie. Jak pozbyć się złych nawyków i co powoduje, że robimy rzeczy, których nie powinniśmy robić?

Cała prawda o nawykach!

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest nawyk? Większość ludzi myśli, że nawyk to jakieś nasze zachowanie/czynność, którą wykonujemy regularnie. Tymczasem okazuje się, że możemy coś robić regularnie i wcale to nie będzie naszym nawykiem. Nawyki bowiem to czynności automatyczne, na których codziennie polegamy, które robimy bez zastanowienia. Gdybyśmy nie mieli niektórych nawyków, to nasze mózgi by się “wyłączyły”, bo zostałyby przeładowane całą masą szczegółów codziennego życia. Wyobrażacie sobie codziennie uczyć się od nowa, jak uruchomić samochód i zastanawiać się do czego jest ta wajcha po prawej? Dlatego niektóre czynności wykonujemy automatycznie, bo zostały wgrane do naszego mózgu jako nawyki. Tylko, że nasz umysł nie potrafi rozróżnić, który nawyk jest dobry, a który zły.

Cały proces nawyku jest pewną triadą, na którą składa się:

  • wyzwalacz,
  • zwyczaj,
  • nagroda.

Naszym wyzwalaczem może być np. zły nastrój, więc zwyczajem staje się jedzenie czekolady, a nagrodą jest chwilowe poczucie szczęścia/przyjemność. Znacie ten schemat? Ja bardzo 🙂 Drugim moim złym nawykiem było marnowanie czasu rano na przeglądanie bez celu mediów społecznościowych. W moim wypadku wyzwalaczem był smartfon – zaraz po przebudzeniu pierwsze, co robiłam, to przeglądałam tablicę na fejsie i wszystkie inne Social Media. W tym wypadku moją nagrodą była przyjemność leżenia pod kołdrą, czasem nawet do godziny 13-stej… I teraz kluczowe pytanie:

Jak pozbyć się złego nawyku?

Na ostatnim szkoleniu u Jakuba B.Bączka dowiedziałam się, że można to zrobić na dwa sposoby:

  • eliminując wyzwalacz,
  • zmieniając zwyczaj.

W przykładzie z porannym przeglądaniem Social Mediów na smartfonie usunęłam wyzwalacz, co spowodowało, że w moim przypadku cała ta triada się nie uruchamia. Pozbyłam się iPhone’a z sypialni, aby nie sięgać po niego zaraz po przebudzeniu i dzięki temu potrafię wyjść z łóżka o 8-mej rano, zamiast o 12-stej.

W przypadku pozbycia się nawyku zajadania smutków czekoladą można zastosować drugą technikę – czyli zmienić zwyczaj sięgania po słodycze, gdy jest nam smutno. Trzeba się zastanowić, jaką inną czynność można wykonywać, gdy pojawi się u nas przygnębienie. W tym wypadku musimy pomyśleć, jakie inne rutynowe działanie będzie dawało nagrodę adekwatną do tej, jaką daje zjedzenie czekolady. Jeśli jesteś tak samo uzależniona od cukru jak ja, to na pewno w Twojej głowie pojawia się teraz ta sama myśl, co u mnie, czyli że nic nie daje takiej przyjemności jak zjedzenie np. Milki z Oreo! Jednak nie poddawaj się – poszukaj innych przyjemności, które lubisz robić, aby czuć się szczęśliwą, a czekolada w pewnym momencie przestanie Ci być potrzebna. Aczkolwiek w moim wypadku dużo łatwiej było pozbyć się wszystkich słodyczy z domu, by po prostu po nie sięgać, jak się źle czułam. Jednak nie było to dobre rozwiązanie, bo zawsze, gdy czułam smutek panicznie szukałam czegoś słodkiego, zamiast zająć się czymś, co mi polepszy humor tak samo jak czekolada, dlatego znalazłam inne zajęcia, które poprawiają mój nastrój i dają mi poczucie szczęścia.

Jak usunąć wyzwalacz?

Naszymi wyzwalaczami mogą być:

  • czas (o jakieś porze coś robisz),
  • rzecz (która powoduje, że coś robisz)
  • miejsce (do którego chodzisz, gdy staje na Twojej drodze),
  • osoba (która ma zły wpływ na Ciebie),
  • stan emocjonalny (który powoduje sięganie po niektóre rzeczy),
  • zjawisko (czynność, którą permanentnie robisz przed czymś).

Masz tak, że po pracy jeszcze coś robisz, wracasz do domu późną porą i już wtedy nic Ci się nie chce i czujesz się zmęczony? Przez to zamiast robić ważne rzeczy, przybliżające Cię do osiągnięcia jakiegoś celu, oglądasz telewizję lub po prostu idziesz spać? Jeśli tak jest i chcesz się tego pozbyć, to po prostu zmień czas powrotu do domu.

Chcesz zacząć biegać z samego rana? Usuń smartfona z sypialni i połóż sportowe buty oraz ciuchy obok łóżka, aby były pierwszą rzeczą, po którą sięgniesz zaraz po przebudzeniu.

Jeśli postanowiłaś sobie, że od Nowego Roku nie jesz słodyczy, a za każdym razem jak widzisz Restaurację Pod Złotymi Łukami, to musisz do niej wejść, by zjeść McFlurry, to znaczy, że Twoim wyzwalaczem jest miejsce. Nie możesz sprawić, by ta restauracja zniknęła stamtąd, ale możesz iść inną drogą, aby ominąć wielkie żółte M.

Czasem nie da się pozbyć osoby, która ma zły wpływ na Ciebie, ale możesz spędzać z nią mniej czasu. Jeśli wiesz, że przy jakiejś osobie zawsze chwytasz za papierosy, a chcesz rzucić nałóg palenia, to nie wychodź na przerwę w pracy z tą osobą. Rodziny też się nie pozbędziesz, a jeśli wiesz, że jakaś bliska osoba wywołuje w Tobie negatywne emocje, to asertywnie z nią porozmawiaj, poproś ją o inne zachowanie.

Nad swoimi emocjami też można nauczyć się panować. Staraj się kontrolować swoje myśli, aby np. nie doprowadzać do smutku, co powoduje zajadanie się cukrem.

Czy zdarza Ci się, że gdy wkładasz ręce do kieszeni, to chwytasz po papierosy? Wyeliminuj to zjawisko.

Musisz dokładnie zastanowić się, co jest Twoim wyzwalaczem i po prostu go usunąć lub ograniczyć jego występowanie w Twoim życiu.

Jak zastąpić złe zwyczaje dobrymi?

Schemat jest dość prosty. Pozostaw wyzwalacz i zapewnij tę samą nagrodę, ale wymień zwyczaj. Przede wszystkim musisz zastanowić się, co jest Twoją nagrodą za to, że reagujesz tak, a nie inaczej na dane bodźce (wyzwalacze). Początkowo będzie Ci to przychodziło ze sporym oporem i to największe wyzwanie, ale Twój mózg wkrótce nabierze wprawy. Przedstawię Ci kilka przykładów, które pozwolą Ci zrozumieć ten mechanizm:

  • chwytanie po alkohol – musisz zastanowić się, co ci daje alkohol? Jeśli jest to poczucie pewności siebie, to pomyśl, co innego może spowodować, że będziesz bardziej pewny siebie?
  • zajadanie smutku słodyczami – omawiałam to już wyżej – czyli zastanów się, co innego może sprawić, że poczujesz się lepiej? Może włączenie relaksującej muzyki?
  • picie kawy z rana – pomyśl, jaką inną czynność możesz wykonywać, aby mieć rano energię do działania? Osobiście polecam zastąpić picie kawy naszym koktajlem Wellness, który pobudza do działania, poprawia koncentrację i powoduje, że mamy więcej energii.
  • przeglądanie internetów z nudów – co innego może być Twoją dobrą rozrywką, która podniesie poziom endorfin? Może scrollujesz Facebooka, dlatego że czujesz zmęczenie/przepracowanie? Wtedy warto np. wyjść na spacer albo pobiegać, aby pozytywnie zająć sobie czas i przy okazji pobudzić hormony szczęścia i dotlenić umysł.

Jeśli już wiesz, jakie działania musisz podjąć, to zacznij to robić od dziś – nie od jutra, bo jutro to ósmy dzień tygodnia, czyli wieczne nigdy.

Dziś rano prowadziłam transmisję live na naszym fanpage’u na temat siły złych nawyków. Był to drugi odcinek z serii #MondayMorningMotivationLive 🙂 Jest to mój dobry nawyk, który wprowadziłam w tym roku – w każdy poniedziałek, gdy wybija godzina 10:00, prowadzę live’a, którym chciałabym dostarczyć innym dawkę pozytywnej wiedzy i zainspirować do stawania się lepszym człowiekiem 🙂

A Ty jakie nawyki wymienisz u siebie w tym roku…?